strona www Narodowej Reprezentacji Akademickiej
Kontakt ul. Św. Józefa 17, 87-100 Toruń
tel.: +48 56 611 49 56
e-mail: ucs-sekretariat@umk.pl

Uniwersytecki Przegląd Sportowy 4/2021

Zdjęcie ilustracyjne
fot. A. Romański

W 4. wydaniu UPS reporterzy Radio Sfera relacjonują weekendowe spotkania naszych drużyn AZS UMK Toruń na parkietach koszykarskich, siatkarskich i futsalowych

AZS UMK Transbruk Toruń vs Miasto Zakochanych Chełmno 108:63 (24:11, 24:14, 28:20, 32:16)


tekst: Michał Bławat – student dziennikarstwa

W minioną środę (17.11.) w ramach 10. kolejki grupy A 2. ligi PZKosz zawodnicy AZS UMK Transbruk Toruń podjęli we własnej hali outsidera tabeli – Miasto Zakochanych Chełmno. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego miało miejsce wyjątkowe wydarzenie – przy aplauzie kibiców uroczyście pożegnano trzy legendy Akademików z Torunia: Radosława Plebanka, Zbigniewa Malinowskiego i Tomasza Lipińskiego.
Zgodnie z przewidywaniami mecz od początku zdominowali gospodarze, wygrywając pierwszą kwartę 24:11. Po zmianie stron w pamięć kibiców najbardziej zapadł celny rzut za dwa punkty autorstwa Jakuba Duszy – studenta kierunku sport i wellness – który mimo obrony przeciwnika trafił do kosza zza tablicy, podwyższając wynik na 46:23. Wraz z upływem czasu goście coraz bardziej opadali z sił, co torunianie skrzętnie wykorzystywali. Dowodem tego jest zabójcza skuteczność rzutów za trzy punkty – tylko w ten sposób podopieczni Kamila Michalskiego zdobyli łącznie aż 48 oczek. Po trzech kwartach przewaga torunian urosła do ponad 30 punktów (76:47). Ostatnie 10 minut rywalizacji przebiegło pod znakiem efektownych akcji koszykarzy z Grodu Kopernika, którzy do licznych rzutów z dystansu dorzucili kilka wsadów. Ostatecznie gospodarze odnieśli najwyższe jak dotychczas zwycięstwo w sezonie, gromiąc przyjezdnych w derbowym starciu #Derby1233 108:63.

Z bilansem 5. zwycięstw i 5. porażek AZS UMK Toruń znajduje się na 8. pozycji w ligowej tabeli. Następne spotkanie torunianie rozegrają u siebie 27 listopada z ekipą TS Basket Poznań.

AZS UMK Transbruk Toruń: Krystian Maćkiewicz (17 pkt.), Szymon Janczak (14 pkt.), Damian Chojnacki (12 pkt.), Mateusz Kruszkowski (12 pkt.), Jakub Jagodziński (11 pkt.), Hubert Lipiński (11 pkt.), Paweł Sowiński (9 pkt.), Wojciech Bernasiak (8 pkt.), Kacper Lambarski (6 pkt.), Jakub Sowa (4 pkt.), Jakub Dusza (2 pkt.), Mugasa Adelin Ndashimye (2 pkt.)

 

AZS UMK Toruń vs SKS Kozaryn Gorzów Wielkopolski 3:2 (19:25, 25:18, 30:32, 25:19, 15:8)


tekst: Kacper Chojnowski – student dziennikarstwa

W meczu 8. kolejki 2. ligi PZPS (grupa nr 1) AZS UMK Toruń mierzył się 20 listopada u siebie z drużyną SKS Kozaryn Gorzów Wielkopolski, zajmującą ostatnią pozycję w tabeli. Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy szybko objęli prowadzenie 4:0, z czasem stopniowo je powiększając. Trener Michał Tyburski momentalnie zareagował – u gospodarzy na pozycji rozgrywającego pojawił się student archeologii – Olaf Durmaj, lecz nie odmieniło to oblicza pierwszego seta. Gospodarze psuli dużo zagrywek i mieli bardzo słabą skuteczność w przyjęciu, co bezpośrednio wpływało na błędy w ataku. Ostatecznie partia zakończyła się rezultatem 25:19 dla ekipy z Gorzowa.

Drugi set to diametralna odmiana przebiegu gry. Tym razem to torunianie – podobnie jak goście w pierwszej partii – od początku spokojnie budowali swoją przewagę. W zespole z Torunia pierwsze skrzypce grał kapitan, student politologii – Marcel Liszewski, zaś u zawodników z Gorzowa Wielkopolskiego pojawiły się liczne błędy w komunikacji. Set zakończył się wynikiem 25:18 dla AZS-u.

Do tej pory kibice zgromadzeni w hali Uniwersyteckiego Centrum Sportowego mogli narzekać na dość jednostronne i pozbawione emocji sety. Trzecia partia była ich całkowitym przeciwieństwem. Gospodarzom od początku udało się zbudować 3-punktową przewagę, której nie potrafili jednak powiększyć. Drużyna z Gorzowa odrobiła straty w decydującej fazie seta rozgrywanego na przewagi. Po emocjonalnym rollercoasterze zwycięsko z tej sytuacji wyszła ekipa SKS-u, wygrywając 32:30.

W czwartej partii wynik przez większość czasu nadal oscylował w okolicach remisu. Gra punkt za punkt trwała do stanu 20:19, kiedy to na zagrywce pojawił się Dawid Jankowski (student kierunku sport i wellness), przy serwisie którego zespół z Torunia zdobył pięć punktów z rzędu i wygrał seta 25:19.

Tie-break był już prawdziwym popisem gospodarzy, którym wychodziło dosłownie wszystko – od przypadkowo zdobywanych punktów z obrony po świetnie funkcjonujący blok. Decydująca partia zakończyła się zwycięstwem torunian 15:8.

Z dorobkiem 6. punktów AZS UMK Toruń plasuje się na 10. pozycji w ligowej tabeli. W najbliższej kolejce (27.11.) podopieczni trenera Michała Tyburskiego zagrają na wyjeździe z drużyną WKS Sobieski Arena Żagań.

Wyjściowy skład AZS UMK Toruń: Maciej Piasecki, Radosław Orzechowski, Marcel Liszewski, Marcin Franz, Adrian Czyż, Wiktor Pleta, Damian Perczak (libero).

 

MKS Sokół Mogilno vs AZS UMK Toruń 3:0 (25:22, 25:20, 25:22)


tekst: Kacper Chojnowski – student dziennikarstwa

W meczu 8. kolejki 2. ligi PZPS kobiet (grupa nr 1) siatkarki AZS UMK Toruń zagrały 20 listopada na wyjeździe z niepokonaną dotychczas ekipą MKS Sokół Mogilno. W początkowej fazie pierwszego seta sporo trudności gospodyniom sprawiły serwisy Oliwii Zarębskiej, studentki kierunku sport i wellness. Świetna obrona (w przekroju całego spotkania należy w tym elemencie wyróżnić studentkę bezpieczeństwa wewnętrznego – Elizę Zilz), dobra skuteczność w ataku i niezła gra na siatce przyniosły toruniankom długą serię punktów. Z czasem prowadzenie akademiczek jednak stopniało – zaczęło słabnąć przyjęcie zagrywki, co skutkowało mniejszą ilością opcji dla rozgrywającej Kingi Ratajczak, kolejnej ze studentek bezpieczeństwa wewnętrznego. W decydującą fazę partii AZS wchodził z nieznaczną przewagą (22:20). Mimo to seria pięciu punktów z rzędu dla drużyny z Mogilna zakończyła seta wynikiem 25:22 dla liderek tabeli.

Drugą partię udanie rozpoczęły podopieczne trenera Mariusza Soi – wynik 7:4 zwiastował, że torunianki nie oddadzą łatwo pola gry faworyzowanym rywalkom. Straty Sokoła zostały jednak najpierw szybko odrobione (8:8), a następnie znacząco odwrócone na korzyść gospodyń (18:12). Na przestrzeni seta u przyjezdnych coraz bardziej zauważalne były problemy w przyjęciu i w wykorzystywaniu nadarzających się okazji. Sytuacja uległa poprawie dopiero po czteropunktowej serii zawodniczek Uniwersytetu, przy zagrywce Kingi Ratajczak. Trend nie został jednak podtrzymany – w zespole AZS-u doszły kłopoty z utrzymaniem odpowiedniego tempa na linii rozgrywająca – atakująca i partia zakończyła się wygraną ekipy z Mogilna 25:20.

Trzeci set to ponownie świetne otwarcie w wykonaniu siatkarek z Torunia. Seria trudnych zagrywek studentki medioznawstwa – Anny Krawczyk oraz dobra skuteczność w ataku Sandy Guzowskiej wyprowadziły drużynę gości na wysokie prowadzenie (7:1). Tak jak w poprzednich partiach przewaga torunianek momentalnie jednak stopniała, co było w szczególności rezultatem niezłej gry w ataku środkowych Sokoła. Emocjonalny rollercoaster trwał dalej – AZS znów znalazł się na prowadzeniu, które wynosiło w pewnym momencie aż 6 punktów … po czym po raz kolejny zniknęło. Zawodniczki z Mogilna wchodziły już w decydującą fazę seta z przewagą (21:18), której nie oddały do samego końca, zwyciężając partię 25:22 i całe starcie 3:0.

Po tym spotkaniu drużyna AZS UMK Toruń zajmuje 5. miejsce w tabeli z dorobkiem 12. punktów. W następnej kolejce (27.11.) podopieczne trenera Mariusza Soi podejmą u siebie ekipę GKS „Wieżyca 2011” Politechnika Gdańska Stężyca II.

Wyjściowy skład AZS UMK Toruń: Dominika Zilz, Julia Zdrojewska, Sandra Guzowska, Kinga Ratajczak, Anna Krawczyk, Oliwia Zarębska, Eliza Zilz (libero).

 

KKF Automobile Torino Konin vs AZS UMK Toruń 5:2


tekst: Jędrzej Jankowski – student dziennikarstwa

19 listopada w ramach 3. kolejki 2. Polskiej Ligi Futsalu (grupa nr 1) piłkarze AZS UMK Toruń mierzyli się na wyjeździe z drużyną KKF Automobile Torino Konin. Bardzo dobrze w to spotkanie weszli gospodarze, którzy po rozważnym i mądrym początku gry zdobyli bramkę na 1:0 autorstwa Mateusza Zaborskiego. Zespół z Konina poszedł za ciosem i kilka minut później prowadził już trzema trafieniami. Najpierw po lekkim zamieszaniu w polu karnym gola strzelił Wiktor Jarabek, a następnie Przemysław Skibiszewski podwyższył wynik na 3:0. Goście po stracie trzeciej bramki zaczęli odgryzać się przeciwnikom i dzięki temu bardzo szybko student prawa – Adam Marczuk – zdobył pierwszego gola dla torunian. W dalszej części pierwszej połowy AZS zaczął grać bardziej agresywnie, jednak pomimo sytuacji z obu stron rezultat do przerwy nie uległ zmianie.

Podobnie jak w pierwszej połowie gospodarze dobrze rozpoczęli również drugą część rywalizacji. Przewagę drużyny KKF-u potwierdził indywidualną akcją Krzysztof Budziński, strzelając bramkę na 4:1. To trafienie nieco uspokoiło przebieg meczu i dopiero rzut rożny gości ożywił spotkanie. Po dośrodkowaniu z tego stałego fragmentu gry student administracji – Patryk Prowancki – trafił do siatki w 33. minucie. Przysłowiową kropkę nad „i” w tym starciu postawili jednak gospodarze za sprawą Krystiana Robaka, który po dwójkowej akcji ustalił wynik meczu na 5:2.

Po tej porażce AZS UMK Toruń spadł na ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Ich kolejnym rywalem w weekend 3-5 grudnia w Toruniu będzie zespół Futsalu Świecie.

KKF Automobile Torino Konin vs AZS UMK Toruń 5:2 (Zaborski 3’, Jarabek 6’, Skibiszewski 9’, Budzyński 25’, Robak 38’ – Marczuk 11’, Prowancki 33’)

pozostałe wiadomości