W sobotę 9. października na hali Centrum rozegrano aż trzy drugoligowe spotkania. Kolejno z przeciwnikami mierzyli się koszykarze, siatkarze i siatkarki.
Odprawili SMS
Zawodnicy trenera Kamila Michalskiego rozegrali znakomite spotkanie z przeciwnikiem z Władysławowa. Zespół AZS UMK Transbruk Toruń już w pierwszych minutach spotkania osiągnął 8-punktowe prowadzenie, jednak przeciwnicy dość szybko wyrównali stan meczu. Gra punk za punkt charakteryzowała całą pierwszą połowę meczu, która zakończyła się jednopunktową przewagą akademików (35:34).
Trzecia odsłona spotkania bez wątpienia należała do graczy toruńskiego AZS-u. W tej części akademicy zdobyli 20 punktów przy 9 zdobytych przez zawodników SMS-u. Bez wątpienia trzecia kwarta zawarzyła na wyniku meczu, który zakończył się wynikiem 70:60 dla AZS UMK Torbruk Toruń.
W zespole prowadzonym przez Kamila Michalskiego i Macieja Deręgowskiego najlepiej punktowali Szymon Jańczak (21 punktów) i Paweł Sowiński (18 punktów).
Siatkarze punktowali za 3
W pierwszym meczu przed własną publicznością siatkarze AZS UMK Toruń zmierzyli się z Treflem Lębork. Akademicy pewnie zwyciężyli na własnym parkiecie nie oddając przeciwnikom seta. Kolejne partie meczu podopieczni trenera Michała Tyburskiego zakończyli do 18; 22 i 17.
Siatkarki bez punktu na własnym parkiecie
Niestety w pierwszym domowym meczu 2. ligi zawodniczki AZS UMK Toruń przegrały z KKS Pałacem Bydgoszcz. Akademiczkom nie udało się dotrzymać kroku zespołowi z Bydgoszczy, w pierwszych dwóch setach uległy do 21. Ostatnia odsłona meczu należała do najbardziej emocjonujących, początkowo studentki Uniwersytetu uzyskały niewielką przewagę, która została zniwelowana przez zespół przyjezdny w końcówce partii. Ostatnie akordy spotkania wybrzmiały w grze na przewagi, a skuteczniejsze okazały się tym razem pałacanki. Zawodniczki poprowadził sztab: Mariusz Soja, Jerzy Wawrzyn i Łukasz Wiśniewski.
